Teresa Truszkowska

POŚMIERTNA EGZYSTENCJA

Odkąd nie żyję
powodzi mi się coraz lepiej
Lustra nie zdradzają
mego odbicia -
Nie widzę zmian na twarzy
zmarszczek siwych włosów -
Ciemność mnie nie dotyczy
Ściany nie są przeszkodą
a osławiony tunel
mam daleko za sobą

Nie boję się już
że przejedzie mnie auto
i nie dożyję jutra
Teraz jutra są pewne
jak asfaltowa droga
równa i prosta -

Nic co martwe nie jest mi obce
uschłe korzenie zgniłe pędy
bagniste kwiaty

Zwijam się w sobie
i napotykam to światło
które za życia było niedostępne