dla tego co trapi książki


przezacny złocisty molu
ty uczysz nietrwałości świata
przez dziury w moich sukniach
moje ciało wygląda na świat
i nic się nie wyłania
z błyszczącej rupieciarni ulic
prawdziwe są tylko złomowiska
śmietniki śmieciarki choroby
reszta to animacja agentów od reklamy
ich dezodoranty tuszują smród
lecz wiemy jakie to złudne
bo co jest bardziej prawdziwe
od zaciętych ust starej kobiety
nad trzepoczącym ciałkiem dziecka
gdy modli się by nie umarło